Obyśmy nie zapomnieli.


Na cmentarzu parafialnym w Strzelcach Opolskich, znajdującym się pomiędzy ulicami Opolską i Gogolińską, tuż obok drewnianego kościółka pod wezwaniem św. Barbary umieszczona jest niewielka tablica upamiętniająca ofiary konfliktów zbrojnych XX wieku. 


(zdjęcia zbiory własne)




Inicjatorem jej ustawienia był pan Alfons Schnura, honorowy obywatel gminy Strzelce Opolskie, który urodził się w 1930 roku na Mokrych Łanach i doskonale pamięta okropieństwa czasów II wojny światowej. Na wykonanej z czarnego marmuru tablicy pamiątkowej znajduje się wizerunek Jezusa Miłosiernego (obraz Miłosierdzia Bożego – Jezu Ufam Tobie) oraz napisy w języku polskim, niemieckim i angielskim. Ustawiona została w tym miejscu w 2001 roku.


W jednym z wydań pisma parafii św. Wawrzyńca w Strzelcach Op. – Głos św. Wawrzyńca nr 5 (52) / 2001 pan Schnura pisał: Już niewielu z nas pamięta tragedie dwudziestego wieku, jest nas już coraz mniej z tego pokolenia. Miasto pięknieje, nie widać już śladów okrutnych wydarzeń. Jednak pozostały w pamięci, pozostały w sercach i trudno jest o nich zapomnieć. Jak wynika z zapisów historycznych, nasze miasto było w 80% spalone podczas działań wojennych w 1945 roku. Do dziś w oczach tych, którym dane było to przeżyć tkwi widok palącego się miasta. Wielu ludzi różnych narodowości, a także mieszkańców Strzelec Opolskich zostało zastrzelonych lub spalonych. Można powiedzieć, że nasze miasto, szczególnie Rynek, jest wielką mogiłą. W książce pt. „Umieranie Kapłanów” brat śp. Proboszcza Karola Langego opisuje, że podczas pożaru miasta wielu mieszkańców zostało w swoich domach zastrzelonych i spalonych przez przechodzący front. Także wiele ciał ludzkich, szczególnie kobiet, leżało na ulicach. [...] Jest to dla nas mieszkańców Strzelec Opolskich, wystarczający dowód tragedii tamtych czasów. Nie ma jednak w naszym mieście żadnego pomnika ani tablicy, która upamiętniałaby te wydarzenia. Jesteśmy zobowiązani pamiętać o tych wszystkich, którzy zginęli lub tragicznie zmarli podczas wojen XX wieku. Pamiętać i dać świadectwo następnym pokoleniom.”
  
W ciągu całego XX wieku odnotowano ponad 180 konfliktów zbrojnych, z czego 140 miało miejsce po II wojnie światowej. W tych konfliktach zginęło ponad 87 milionów ludzi, nie jest możliwa do ustalenia liczba rannych i okaleczonych.

Ilość ludności cywilnej, która ginie przy tej okazji systematycznie wzrasta od ok. 5% podczas I wojny światowej do 50% w czasie II wojny światowej, a już podczas wojny w Wietnamie stanowiła 70% ogólnych strat ludzkich.

W konfliktach lokalnych oraz wojnach domowych, które wybuchały po II wojnie światowej zginęło od 12 do 35 milionów ludzi. W wojnach partyzanckich z bronią w ręku walczyło około 200 tysięcy dzieci.

W latach 1914 – 1922 w Europie było co najmniej 5 milionów ludzi, którzy zostali wygnańcami, a w 1945 roku było ich już 40 milionów.

Wojna w drugiej połowie XX wieku stała się wojną totalną niszczącą nie tylko zbrojne siły wroga, ale także społeczeństwo, traktując naród wroga całościowo, w tym również kobiety i dzieci. Przedmiotem agresji jest całe środowisko naturalne, które może stać się miejscem będącym punktem partyzanckiego oporu, dlatego też stosuje się metodę spalonej ziemi.
 






 
Opublikowane po raz pierwszy na starym blogu (historian.bloog.pl) dnia 26. 03.2015  |  22:23





Komentarze